Gram w Scrabble z dzieciakami, wpada Matti i krzyczy patrząc na mnie i psiapsiółę:
- Moja mama robi super fryzury!!
- Wiemy!! :) - odpowiadamy, w końcu nasze fryzry, to robota jego mamy....
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dialog na lektoracie:
- Duśka, wyglądasz jak Izabela Trojanowska, w latach 80. Ale to dobrze o Tobie świadczy...
- Nudzi się Panu...?
- Weź za tydzień, pomaluj się jak ona, ubierz jak ona, ja wezmę tło, aparat i zrobię Tobie sesję zdjęciową....
Cała grupa w śmiech.... :)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
I zapewnienie, że mogę liczyć na jedną osobę, a ona na mnie. Pierwszy raz wypowiedziane, zawsze była to niepisana umowa...
27 maja 2009
4 maja 2009
Subskrybuj:
Posty (Atom)