16 czerwca 2011

Noc łączy się z dniem. Dzień z nocą. Granice się zacierają. Czas wyznaczają kolejne zadania, plany, spotkania, zaliczenia, egzaminy.
Poziom chamstwa, uporu i bezczelności osiąga swój zenit.
Zmienia się system wartości, pragnień.
Przyzwyczajanie się do samodzielności i samotności.
Nauka bycia niezależną, ostrą, tą która wyznacza granice, zaznacza swój teren i pokazuje pazurki.

7 komentarzy:

  1. Dusiaczek pokazuje pazurki? i Ty to potrafisz? eeeeee. Maciek nie wieży ze to możliwe :)
    P.S.
    U Macieja podobnie Dusiu, również nie wyrabia, a wieczorem jest padnięty więc się nie odzywa i nie pisze. Wybacz :)Wszystkiego dobrego w tym trudnym czasie !.
    Maciej

    OdpowiedzUsuń
  2. No tak czasami pazurkami trzeba postraszyć. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Domyślam się, że nie jest łatwo znaleźć w tym wszystkim zdrowy balans. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Amelia, dla mnie też wow :P

    Maćku, tak to możliwe! Cała ja!

    Agnieszka, ja nie straszę, taka jestem!

    Jakub, masz rację. Chwilami sama niewiem o co tu chodzi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ niemożliwe. Czyli, że prawdziwa Kocica? :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak jest Aga ;) nie widać tego prawda? ;)

    OdpowiedzUsuń